Zostałam poniekąd zmuszona do napisania tego posta. Otóż chciałabym wszem i wobec ogłosić, że mam wspaniałego męża, którego bardzo kocham i który bardzo kocha mnie. Mój blog jest prawdą, ale niektóre rzeczy chcę opisywać z humorem, więc są trochę przerysowane. Myślę, że jeśli czyta to ktoś z poczuciem humoru to z pewnością wyczuje odrobinę ironii, oraz to, że niektóre rzeczy są tu trochę przerysowane. Proszę nie bierzcie wszystkie całkiem serio, a wtedy życie będzie łatwiejsze, a na pewno weselsze. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
meh,dawno nie widziałam bloga osoby starszej niż szesnastka...
OdpowiedzUsuńtaka moja sugestia, żeby popracować nad wizualną częścią bloga, bo merytoryczna jest git.
tylko te czcionki, tło i wgl.
__
http://redheadminds.blogspot.com/
heh, nie widziałam bloga od osoby starszej niż 18 ;D
OdpowiedzUsuńciekawe pomysły :3
powodzenia w małżeństwie ;)
www.mylosbirdy.blogspot.com
Witam :) Mam dopiero 18 lat, ale bardzo rozumiem to, co opisujesz. Może to dziwne, ale mieszkam z mamą, jej partnerem i trójką rodzeństwa. Facet mamy ma dużą firmę - pieczarkarnię - w której moja mama pracuje. Roboty jest od groma i to na mnie spoczywają obowiązki domowe. Może nie gotuję i to jest wielkie 'odciążenie', ale samo sprzątanie w domu jest udręką. Poza tym szkoła... Ale nadal uważam, że życie jest piękne :) Zawsze trzeba widzieć pozytywne strony. Mam ogromne przygotowanie do życia dorosłego i wiem, że sobie poradzę. Fajnie piszesz, masz ciekawe spojrzenie na świat. Życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńP.S. Może nie zainteresuje Cie mój blog, ale mile widziany będzie choć jeden komentarz dla początkującej blogowiczki :) Z góry dziękuję.
http://music-mena.bloog.pl/